Obroża wrzynała mu się w skórę, tworząc krwawiącą ranę
2014-08-27 07:42:40(ost. akt: 2014-08-27 11:09:18)
Żelazna Góra (gm. Braniewo), a w niej młody pies Orzeszek, którego gehenna trwała od wielu miesięcy. Właścicielka założyła mu na szyję obrożę, gdy piesek jeszcze rósł. Tej obroży nigdy nie poluzowała, a piesek robił się coraz większy. W końcu obroża powolnie i długotrwale zaczęła się wrzynać w skórę psa tworząc krwawiącą ranę, w której rozpoczął się już proces gnilny.
Orzeszek niedawno skończył rok. Niczym nie zasłużył na taki los. Uwiązany, jako szczeniak do krótkiego i ciężkiego łańcucha, nigdy nie był z niego spuszczany.
Anonimowe zgłoszenie o psie przebywającym w skandalicznych warunkach inspektorzy OTOZ Animals otrzymali w poniedziałek (25 sierpnia). Na drugi dzień udali się pod wskazany adres w Żelaznej Górze. Właścicielka psa Monika G. wyprowadziła się w maju tego roku do Braniewa, pozostawiając Orzeszka pod opieką swojego brata Tomasza C., który podczas interwencji był nieobecny.
Z wywiadu przeprowadzonego wśród sąsiadów wynika, że ani właścicielka, ani opiekun psa nie interesowali się zwierzęciem. Orzeszek przeżył, dzięki sąsiadom, którzy psa codziennie karmili i poili. Sąsiedzi twierdzą, że gdy podawali zwierzęciu pokarm, ten skakał z radości, więc nie widzieli rany na szyi.
Na podstawie artykułu 7 ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt, pies został w trybie natychmiastowym odebrany właścicielom. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostały powiadomione organy ścigania. Na miejsce przybyła policja oraz lekarz weterynarii, który udzielił pomocy Orzeszkowi. Przy znieczuleniu psa, rozcięliśmy wrzynającą się w skórę obrożę, by usunąć ją z rany. Rana została również oczyszczona. Orzeszek zostanie jutro umieszczony w schronisku dla zwierząt. Jego leczenie będzie kontynuowane.
Orzeszek to mieszaniec w typie amstaffa, piesek średniej wielkości, waży ok. 15 kg. Jest bardzo łagodny, przyjaźnie nastawiony do ludzi i zwierząt. Czy jest ktoś, kto pozwoli mu zapomnieć o złych ludziach? Szukamy osób, które zechciałyby przygarnąć Orzeszka. Kontakt w sprawie adopcji lub domu tymczasowego pod numerem tel. OTOZ Animals 781 015 201
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na braniewo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
!!!! #1470541 | 109.241.*.* 27 sie 2014 09:00
Właścicielowi powinni taką obroże założyć niech sobie kilka lat ją ponosi , brak słów dla takiego bezmózgowia !!! Zbyt małe kary są dla takich ludzi a zwierzęta nie mają wyboru... w przeciwieństwie do człowieka .Chociaż nie nazywałabym ich ludźmi.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
rambo #1470511 | 88.156.*.* 27 sie 2014 08:06
...wiocha zawsze była okrutna dla zwierząt,czego byłem świadkiem..."chłop żywemu nie przepuści"to delikatna maksyma,trzeba się jeszcze trochę poznęcać,niech wie bydle...
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
rambo2 #1470526 | 159.205.*.* 27 sie 2014 08:34
Dla tej Pani w mundurze też bym dał się zakuć w łańcuch . mrauuuu
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ania #1470557 | 82.177.*.* 27 sie 2014 09:16
przykładnie ale to naprawde przykładnie ukarać kary za ten proceder są za niskie albo żadne ludzie tak traktujący zwierzęta to bandyci i koniec dzisiaj pies jutro człowiek.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
majka #1470828 | 83.9.*.* 27 sie 2014 14:04
własciciela na tydzień na takim łańcuchu postawić niech liczy na miche od litosciwych sąsiadów ja tam msciwa nie jestem ale w takim wypadku oko za oko było by barzdzo uzasadnione....
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (9)